Rock Oyster, czyli fenomenalna morska bryza o mocy 46,8%

Blended malt to rodzaj whisky w Polsce rzadko spotykany. Czym się charakteryzuje?
Ano tym, że jest mieszanką kilku whisky typu single malt.
W odróżnieniu od whisky typu blended, tej najbardziej w Polsce znanej, nie dodaje się do niej zupełnie whisky typu grain. Zwykłe whisky typu blended są mieszanką bardzo wielu różnych whisky, czasem nawet kilkudziesięciu.

Rock Oyster Small Batch Release powstała dzięki niezależnemu bottlerowi, firmie Douglas Laing & Co.
Chwała im za to.

I jakoś tak się szczęśliwie stało, że trafiła do nas do TOP GUN taka większa butelczyna (4,5l). Mamy co degustować!

W butelczynie Rock Oyster znalazły się single malty z destylarni położonych na wyspach: Arran, Jura, Orkney (Orkady) i Islay. Smaczku tej whisky dodaje fakt, że formalnie wyspy nie są uważane w Szkocji za region whisky (z wyjątkiem Islay). Wyspy: Arran, Jura i Orkney urzędowo podciągane są pod Highlands. Tylko, że ta whisky kompletnie nie smakuje jak whisky z Highlands.

Jest po prostu na maksa „wyspiarska”.

Nasza charakterystyka ROCK OYSTER SMALL BATCH
Kolor: jasny, słomkowy
Aromat: rześki, zadziorny, słodki, waniliowy, owocowy, lekko dymny
Smak: morski, słony, morele, ananas, dębowy, leciutki dym w tle
Finisz: średnio-długi, słony, owocowy, dym

Czy zasługuje na spróbowanie? Tak. Na pewno. Zwłaszcza, jeśli lubicie morskie akcenty i torfowy dymek. Co prawda dymu nie znajdziecie tu za dużo. Po nalaniu do szklanki nie rozniesie się zapach ogniska w promieniu 20 metrów. Ale wciąż subtelnie ten dymek się przewija.

Miałbym wątpliwości czy to whisky dla początkujących. Bo jeśli zależałoby Wam na zachęceniu kogoś nowego do picia dobrej whisky, to w tym przypadku mogłoby to być nieco ryzykowne. Sami wiecie, jakie wygibasy myślowe potrafią robić ludzie niezwyczajni takiej eksplozji smaków. Ale jeśli są otwarci na nowości, możecie spróbować.

Ocena według Whiskybase: 83/100
Nasza ocena: 84/100

Saul

Chcesz skomentować?